Ninel Conde

Malgo

O Ninel w 2004 roku:

Gdyby tytuł "Reina de..." czyli "Królowa..." oznaczał rzeczywistą koronę, a nie tytuł w konkursie urody lub funkcję maskotki drużyny sportowej, Ninel Conde byłaby chyba najbardziej ukoronowaną głową Meksyku. Była już m.in. królową baseballowej drużyny Czerwonych Diabłów, dwóch drużyn piłki nożnej, Stowarzyszenia Telekomunikacyjnego stanu Tabasco i dziennikarzy stanu Tabasco, królową karnawału Północnej Kalifornii, królową mariachi, królową taksówkarzy miasta Meksyk... Mniej, ale również niemało nagród zdobyła jako aktorka, a nawet piosenkarka (jej pierwszy album był w tym roku nominowany do nagrody Grammy Latino w kategorii muzyki grupero). Ma już swoją tabliczkę w Alei Sławy w mieście Meksyk. Ninel Conde jest więc prawdziwą gwiazdą. I jako prawdziwa - nieudawana - gwiazda wzięła udział w trzeciej w Meksyku edycji Big Brother VIP (marzec 2004), skąd wyszła po 43 dniach jako siódma z kolei wykluczona osoba.

Królowa, nie królowa - "Żyleta" jest wybranką bogów. Nie dość, że obdarzyli ją idealnymi wymiarami (90-58-90 i 171 cm wzrostu), to jeszcze ocalili życie w katastrofie samolotu. Pewnego dnia samolot lecący z Kostaryki spadł do jeziora wkrótce po starcie - na szczęście pasażerów, w tym Ninel, uratowano. Jedno tylko w swym życiu Ninel niewątpliwie może uznać za porażkę: rozpad jej małżeństwa z Ari Telchem (Spojrzenie kobiety). Ze związku z Telchem pozostała jej sześcioletnia obecnie córka Sofia, którą ojciec niespecjalnie się podobno interesuje.

Choć plotka głosiła przed miesiącem, iż Ninel przyjęła propozycję pozowania dla "Playboya" (za 500 tys. dolarów), aktorka zaprzecza, jakoby zamierzała gdziekolwiek i komukolwiek pozować do zdjęć nago. "Szanuję moją matkę i szanuję moją córkę. Ani żadna z nich, ani ja nie czułybyśmy się komfortowo, gdybym sprzedawała swoje ciało" - mówi Ninel. - "Uroda to miecz obosieczny. Niewątpliwie pomaga, ale ludzie zaczynają też myśleć, że skoro jesteś ładna, jesteś idiotką albo nie możesz mieć też talentu". Dlatego wielkie nadzieje Conde pokłada w najnowszym serialu, Rebelde, gdzie gra postać skomplikowaną psychologicznie i gdzie będzie musiała naprawdę wykazać się umiejętnościami aktorskimi. Ma tu wielkie pole do popisu także pod innym względem: Rebelde planowana jest na 640 odcinków! Na szczęście serial podzielono na trzy półtoraroczne opowieści po ok. 200 odcinków każda...

Inna uporczywa plotka w tym samym mniej więcej czasie koniecznie chciała widzieć Ninel w ciąży. "Nie, nie spodziewam się dziecka. To nie byłby dobry moment, by znów zostać matką: gram w Rebelde i przygotowuję się do wydania drugiej płyty. Nie będą to wyłącznie pieśni ranchera, jak na pierwszej" - zapewniała aktorka 30 września, podczas swojej urodzinowej fiesty (jest zodiakalną Wagą). Kilka piosenek na nowej płycie (której premierę zaplanowano tuż przed Gwiazdką) zaśpiewa razem ze swym narzeczonym, piosenkarzem Jose Manuelem Figueroą.

Jose Manuel i Ninel są parą od dwóch i pół roku. Co jakiś czas brukowce wieszczą rychły koniec tego związku. Jose Manuel czekał przed drzwiami domu Wielkiego Brata, gdy Ninel opuszczała program. "Chcę jej powiedzieć, że specjalnie na tę okazję przygotowałem pierścionek zaręczynowy i mam nadzieję, że mnie przyjmie" - oświadczył wtedy. Minęło jednak kilka miesięcy i Ninel przyciskana przez dziennikarzy wyznała ostatnio: "O małżeństwie nigdy nie było mowy, żadnego pierścionka nie dostałam". Hm... Życie z Figueroą może nie być łatwe: w sierpniu 2004 piosenkarz został zatrzymany przez policję w Los Angeles, gdy pobił dostawcę pizzy. Rzucił się na niego z pięściami, gdy dostawca narzekał, że nie dostał napiwku i dorzucił jeszcze: "łaski bez, i tak już nigdy nie kupię żadnej pana płyty". Figueroa został zwolniony z aresztu po wpłaceniu 20 proc. z wyznaczonej przez sąd kaucji w wysokości 20 tys. dolarów. Można się spodziewać - komentował brukowiec - że pizza nieprędko zagości na stole Jose Manuela i Ninel...

Ninel Conde zagrała w serialach Bajo un Mismo Rostro (1995), Serce Klarity (1996), Catalina i Sebastián (1999), Besos Prohibidos (1999), Płonąca pochodnia (2000), Zemsta. Drugie spojrzenie i Tak jak w kinie. Jej ulubione aktorki to Angélica Aragón, María Félix, Demi Moore i Meryl Streep. Ulubione filmy - Seks, wstyd i łzy oraz Dziewięć i pół tygodnia. Ulubione sposoby spędzania czasu - sen, siłownia i taniec.

Filmografia:
La Escuelita en noche buena - Ninel
Rebelde - Alma Rey
7 mujeres, un homosexual y Carlos
Big Brother VIP Mexico 3
Como en el cine (Tak jak w kinie) - Topacio 'La Matadora' (Elena)
La Revancha (Zemsta, drugie spojrzenie) - Reina Azcárraga
Besos prohibidos - Karen
Catalina y Sebastián - Paty
Perla - Paulina
Luz Clarita (Serce Clarity)
La antorcha encendida
Bajo un mismo rostro

Piosenki:
Rebelde
No Me Veras
Ingrato
Canela Fina
Bom Bom Bom
Tu
La Tabla
Una Mujer
Cuando Me Valla De Tu Lado
Matame

Plotki:
24 maja 2007 - Meksykański fiskus domaga się od Ninel Conde 1 mln 332 tys. 852 pesos (ponad 121 tys. dolarów) zaległych podatków za 2003 rok wraz z odsetkami.
10 maja 2007 - 50 mas bellos 2007, czyli tegoroczna lista najpiękniejszych Latynosów sporządzona jak zwykle przez magazyn "People" zawiera m.in. te oto nazwiska: Adamari López, Alejandro Fernández, America Ferrera (Ugly Betty), Beyoncé Knowles, Carlos Ponce, Chayanne, Christian Meier, Francisco Gattorno, Isabela Camil, Jaime Camil, Jennifer López, Ludwika Paleta, Ninel Conde, Penélope Cruz, Ricky Martin, Rodrigo Santero (Zagubieni), Salma Hayek, Sara Ramírez (Chirurdzy), Sergio Mayer, Thalía, Zuleyka Rivera (Miss Universo 2006). Kto tu nie pasuje? Oczywiście Beyonce Knowles, która znalazła się na liście dzięki wspólnym dokonaniom z Shakirą i Alejandro Fernandezem i jest kimś w rodzaju gościa honorowego. Dlatego w tym roku lista obejmuje nie 50, a 51 nazwisk (jak zwykle ułożonych w porządku alfabetycznym).
19 kwietnia 2007 - Pojawiły się plotki o rozstaniu Ninel Conde z Juanem Cepedą. W przeciwieństwie do swych dotychczasowych gorących reakcji na podobne pogłoski, Ninel nie zaprzecza. Ale też nie potwierdza, po prostu odmawia komentowania swego życia prywatnego. Plotkarze biorą to oczywiście za potwierdzenie...
5 kwietna 2007 - "To stare zdjęcia: on ma na nich 10 kilo więcej niż dziś, a ta dziewczyna obok to dawna narzeczona, nie utrzymują kontaktów" - tak Ninel Conde skomentowała doniesienia brukowca, który wydrukował zdjęcia jaj narzeczonego Juana Cepedy z inną kobietą pod wielkim tytułem krzyczącym o zdradzie.
22 marca 2007 - Właściciel wypożyczalni samolotów, który oskarżał narzeczonego Ninel Conde o niepłacenie mu za usługi, zawarł z nim ugodę. Ninel nie może jednak spać spokojnie - pozostaje sprawa czeków bez pokrycia wystawianych przez Juana Zepedę...
15 marca 2007 - Narzeczony Ninel Conde został oskarżony przez wypożyczalnię samolotów o to, że wypożyczał i zapłacił czekami bez pokrycia. Jest im winien 189 tys. pesos (17 tys. dolarów). Co gorsza, dopatrzono się, że w różnych okolicznościach narzeczony Ninel używał różnych nazwisk: występuje jako Juan Alberto Zepeda Méndez lub Juan Zepeda Méndez lub Andrés Zinzer Peterson lub Juan Zepeda... A wszystko to wydało się zaledwie kilka dni po tym, jak Ninel i Juan Alberto zaręczyli się, bardzo romantycznie, w Acapulco. Nie rozumiemy, dlaczego o tym fakcie Ninel najpierw poinformowała prasę, a dopiero potem zamierzała poinformować córkę, ale w tej sytuacji może to dobrze, może nic nie zdążyła dziecku powiedzieć...
8 marca 2007 - "To bardzo smutne, że prawo meksykańskie jest bezradne wobec faktu, że ojciec nie płaci alimentów na swoje dziecko" - powiedziała Ninel Conde. - "Nie chcę mówić o tym zbyt wiele, ale niestety nie znalazłam prawnej pomocy, by zmusić mojego byłego męża do ponoszenia części kosztów utrzymania i wykształcenia naszej córki". Ari Telch nie płaci na dziewczynkę od marca 2006. "Ale muszę przyznać, że ona go bardzo kocha, bo zawsze zabiera ją w ciekawe miejsca i stara się być dobrym ojcem, poza tym, że od roku nie zobaczyłam ani peso".
1 marca 2007 - Ninel Conde przeżyła chwile grozy, gdy wynajęty samolot, którym leciała, miał kłopoty z lądowaniem. "Słyszeliśmy okropny hałas spod spodu, gdy zapewne miało się wysunąć podwozie. Wreszcie, po czasie, który wydawał nam się wiecznością, usłyszeliśmy straszliwy zgrzyt i w końcu wylądowaliśmy, ale nie zatrzymaliśmy się na płycie lotniska tam, gdzie wydawało nam się, że powinniśmy, tylko dużo dalej. Bardzo boję się latać, więc byłam naprawdę przerażona, zresztą nie tylko ja. Cóż, będę latać dalej, w mojej pracy to niezbędne, ale już nie będziemy korzystać z tej firmy' - mówi Ninel.
22 lutego 2007 - "Tylko biust, i to cztery lata temu" - zarzeka się Ninel Conde, której prasa zarzuciła, iż niedawno zwęziła sobie talię, poprawiła biust, kości policzkowe, nos i łydki. Podobno też Ninel, która urodziła się w roku 1970, przyznawała się niedawno publicznie do 29 lat... No cóż, to wygląda na zmasowany atak plotkarskiej prasy i zwykłe zaprzeczenia nie wystarczą. Co więc w tej sytuacji robi Ninel? Ogłasza swoje zaręczyny! "Juan poprosił mnie o rękę w Acapulco, na małym stateczku, w same walentynki. Było niezwykle romantycznie i ślub będzie też bardzo romantyczny. Myślę, że jeszcze w tym roku" - mówi aktorka. Jej narzeczony Juan Cepeda jest przedsiębiorcą. I to podobno jemu zostawiła decyzję, czy sprzedać którejś z gazet na wyłączność prawa do relacjonowania ślubu.
1 lutego 2007 - Ninel Conde chce podać do sądu Ariego Telcha: od ośmiu miesięcy nie zobaczyła ani peso alimentów na dziewięcioletnią córkę Sofię. "Nie chcę tego komentować, bo sprawa dotyczy delikatnych spraw związanych z delikatną osobą, czyli naszą córką" - powiedziała prasie.
25 stycznia 2007 - "Ninel Conde? Nie znam, a któż to jest?" - odpowiedziała pytaniem na pytanie Alicia Machado, zagadnięta o swą poniekąd rywalkę, czyli byłą narzeczona swego aktualnego narzeczonego, Jose Miguela Figueroi. "Nie zna mnie? Widać nie ogląda telewizji, nie czyta gazet. Ale czegóż innego można się po niej spodziewać" - odparowała Conde. Publiczność meksykańska, jak okazało się w jednej z ankiet, kibicuje w tym sporze swej rodaczce: 81 proc. poparcia wobec 10 dla Machado. I wszyscy czekają radośnie na dalsze pyskówki...
14 grudnia 2006 - Ninel Conde wypuszcza na rynek sygnowaną swym nazwiskiem linię kosmetyków kolorowych i pielęgnacyjnych. "To przedsięwzięcie wymagające mnóstwa pracy. Z tego powodu między innymi odsunęłam w czasie decyzję o drugim dziecku, choć moja córka Sofia powinna mieć już braciszka. Także z tego powodu odrzuciłam propozycję rozbieranej sesji zdjęciowej dla jednego z hiszpańskich pism. Zresztą, chcieli mało zapłacić" - mówi piosenkarka.
23 listopada 2006 - Ninel Conde spędziła krótki urlop w Rzymie. Zajadała się włoską kuchnią, którą uwielbia, biegała po sklepach z ciuchami (uwielbia włoską modę, a poza tym ma słabość od butów i okularów przeciwsłonecznych), wrzuciła - jak nakazuje tradycja - grosik do fontanny di Trevi i zgodziła się na sesję fotograficzną na Schodach Hiszpańskich. Indagowana przez hiszpańską prasę o swój zakończony związek z José Manuelem Figueroą odparła, iż niczego nie żałuje. "Wierzę, że wszystko co nas w życiu spotyka, każda nasza decyzja tylko nas wzbogaca i uczy czegoś nowego. Mieliśmy wiele pięknych chwil, ale nic na siłę. Nie, nie bałam się odwoływać ślubu, choć był zapowiedziany. Najważniejsze, to podjąć właściwą decyzję, zanim wycofanie się w z niej będzie zbyt trudne. Nie można wychodzić za mąż, jeśli się ma wątpliwości".
30 października 2006 - Ninel Conde zamierza wypuścić na rynek linię produktów odchudzających sygnowaną swoim nazwiskiem.
5 października 2006 - Ninel Conde obchodziła urodziny na przyjęciu zorganizowanym w jednym z hoteli w luksusowej dzielnicy miasta Meksyk. Mimo pytań, nie zdradziła dziennikarzom, które to były urodziny (my wiemy - urodziła się 29 września 1970). Wśród gości wypatrzono Adrianę Fonsecę (Zaklęte serce). A za najpiękniejszy prezent Ninel uznała "laurkę namalowaną przez moją córkę".
28 września 2006 - Ninel Conde nękana jest przez 29-letniego fana z Brazylii, który zasypuje ją mailami i dzwoni na komórkę z wyznaniami miłosnymi. "Nie wiem, czy to tylko głupi dowcip, czy też powinnam się tego człowieka obawiać. Na wszelki wypadek zwiększyłam środki ostrożności" - mówi aktorka.
3 sierpnia 2006 - Tysiąc dolarów miesięcznie wydaje na kosmetyki Ninel Conde. Aktorka wyznała, iż ma obsesję na punkcie urody. "Żyję z mojego wizerunku. Zawsze muszę dobrze wyglądać, nie wolno mi odpuścić sobie ani na moment. Gdy zdarzy się, że ktoś sfotografuje mnie bez makijażu, czuję się jak przyłapana na przestępstwie, bo ludzie bardzo mnie wtedy krytykują. Zresztą, nie jestem już młoda. Kończę 36 lat i moja skóra nie jest już taka sama" - mówi staruszka Ninel.
20 lipca 2006 - Ninel Conde pragnie podbić rynek amerykański: widzowie hiszpańskojęzycznych telewizji w USA mogą oglądać pierwszy teledysk artystki. Piosenka "El bomnon asesino" pochodzi z najnowszego albumu, na którym można posłuchać jej w pięciu wersjach: reggaeton, cumbia, Tex-Mex, dance, flamenco i po portugalsku. "Po sukcesie telenoweli Rebelde dostawałam mnóstwo maili z wielu krajów, ale szczególnie dużo z Brazylii" - tłumaczy Ninel powody, dla których zdecydowała się zaśpiewać po portugalsku. W grudniu planuje zdjęcia do pełnometrażowej komedii El robo del futbol.
22 czerwca 2006 - Nowy narzeczony Ninel Conde nazywa się Juan Zepeda. "Jestem zadowolona z życia, jak widać przeżyłam rozstanie z José Manuelem Figueroą i nic sobie nie zrobiłam. A teraz będę starała się mówić jak najmniej o moim życiu prywatnym" - mówi Ninel.
14 czerwca 2006 - Cristian de la Fuente i Ninel Conde zagrają w argentyńskiej komedii El robo del futbol. Zdjęcia zaplanowane są pod koniec 2006 roku. Przedtem Ninel wystąpi w chilijskiej telenoweli Locas, zamierza też zacząć nagrywanie trzeciej płyty.
11 maja 2006 - Ninel Conde złości się, gdy przy każdej sprzeczce czy też chwilowym zerwaniu narzeczeństwa z Jose Manuelem Figueroą pytana jest, czy odda mu pierścionek zaręczynowy. "Moim zdaniem biżuterii otrzymanej od narzeczonego, także pierścionka zaręczynowego, nie należy oddawać. To rodzaj zadośćuczynienia za to, że z planów nic nie wyszło. Mam trzy pierścionki zaręczynowe i czekam na więcej" - powiedziała Ninel. Tymczasem Sofia, córka Ninel i Ariego Telcha skończyła dziewięć lat. Urodziny były huczne, z mamą, tatą i mnóstwem gości. "Jesteśmy dorosłymi, dojrzałymi ludźmi i potrafimy normalnie ze sobą rozmawiać i przebywać, gdy chodzi o naszą córkę" - mówił Ari dziennikarzom, którzy koniecznie chcieli uczynić sensację z faktu, iż Ninel i Ari nie pobili się nad urodzinowym tortem...
5 maja 2006 - Ninel Conde została uderzona w głowę kawałkami lodu podczas występu uświetniającego końskie targi Texcoco. Lodem obrzuciły ją dwie pijane i niezadowolone fanki, które najpierw próbowały wedrzeć się na scenę i śpiewać razem z Ninel. Niestety, wyrzut miały mocny i Ninel odczuła dość boleśnie uderzenia kostek lodu w czaszkę...
23 lutego 2006 - Ninel Conde po raz kolejny rzuciła swego narzeczonego José Manuela Figueroę. Jak zwykle zapowiada, że to już na dobre. Tym razem przyczyną jest domniemana niewierność Figueroi, której dopuścił się był z Alicią Machado.. Alicia zaprzecza, jakoby coś między nią a narzeczonym Ninel się zdarzyło.
30 listopada 2005 - Ninel Conde spędziła kilka dni w szpitalu - miała początki bronchitu. Teraz dochodzi do siebie w domu.
31 sierpnia 2005 - Ślub Ninel Conde i Jose Manuela Figueroa zajmuje plotkarską prasę w Meksyku od miesięcy, suknia ślubna wybrana, miejsce w Acapulco też, wszyscy czekają na wyznaczenie daty, a tu nagle aktorka przyznaje się, że wcale nie ma ochoty wychodzić za mąż. "Uważam, że małżeństwo to grób miłości" - wyznała Ninel. - "Przecież wszyscy mężczyźni są niewdzięcznikami. Wszyscy, nie wyłączając Jose Manuela". Plotka przypisuje Figueroi niemal obsesję na punkcie zaciągnięcia Ninel do ołtarza, tymczasem aktorka podobno zastanawia się, jak się od tego wymigać. Stosunki między narzeczonymi są coraz bardziej napięte. Publicznie oskarżani o wzajemną niewierność, oboje zapewniają, iż nie czynią żadnych skoków w bok. Ale, jak twierdzi Ninel, "wolę Jose Manuela jako kochanka niż jako męża. Małżeństwo to poważna sprawa. Już raz popełniłam błąd i nie chcę go powtarzać" -mówi "Żyleta" wspominając swój burzliwy związek z Ari Telchem.
21 lipca 2005 - "Pobieramy się w listopadzie 2005. Żadne głupie pomówienia nas nie rozdzielą" - mówi Ninel Conde, którą plotkarska prasa ostatnio oskarżyła o romansowanie z argentyńskim futbolistą Brunonem Marionim. Podobno Ninel i Bruno spotkali się w holu któregoś hotelu, obcałowali na przywitanie, po czym spłoszyli, widząc obok paparazziego z brukowca - co, jak wszem i wobec wiadomo, musi świadczyć o romansie. W dodatku chwilę później Ninel potajemnie wysłała do Marioniego swojego znajomego fotografa, by wyciągnął od futbolisty numer telefonu... "Ledwo go znam, przywitaliśmy się i tyle. Nikogo do niego nie wysyłałam. Paparazzi mnie, owszem, zirytował. Bałam się dokładnie tego, co nastąpiło: plotek wyssanych z palca" - mówi aktorka. "Tak, dałem swój numer fotografowi, mamy się umówić na sesję zdjęciową. Nie było w tym żadnych podtekstów. Uważam takie plotki za wyjątkowo wredne, zwłaszcza że mam żonę i dzieci" - mówi z kolei futbolista. Nikt ich jednak nie słuchał - ze swego "romansu" musieli się tłumaczyć w mediach całe cztery dni.
16 czerwca 2005 - Ninel Conde ma jednak wyjść za Jose Manuela Figueroę - świadczy ponoć o tym fakt, iż zamówiła suknię ślubną u jednego z najbardziej znanych meksykańskich projektantów. Ślub ma się odbyć listopadzie lub październiku. Ale kto wie, ile razy do tej pory narzeczeni zmienią zdanie!
25 maja 2005 - Ninel Conde potwierdziła, iż rozstała się z Jose Manuelem Figueroą. "Jestem sama i szczęśliwa" - powiedziała. Następnego dnia wszystko odwołała: "Źle mnie zrozumieliście".
28 kwietnia 2005 - Jak się pozbyć cellulitu, ćwiczeniami powiększyć biust, a makijażem rozświetlić twarz - takich m.in. porad udziela Ninel Conde w telefonii komórkowej należącej do Televisy. Za jedyne pięć dolarów miesięcznie można otrzymywać te wskazówki sms-em lub nagrane głosem Ninel...
3 marca 2005 - Ninel Conde i Jose Manuel Figueroa mogą być bohaterami kolejnego show w stylu programu rodziny Osborne'ów czy Jestem jaki jestem. Kłócącej i godzącej się na przemian parze taką propozycję złożyła hiszpańskojęzyczna stacja w USA, Univision. Ekipa serialu Rebelde przenosi się do Kanady, gdzie kręcona ma być część odcinków - Ninel Conde jednak zostaje w Meksyku. "To nieprawda, że popadłam w niełaskę u producentów" - aktorka dementuje plotki z oburzeniem. - "Po prostu scenariusz nie przewiduje udziału mojej postaci w tej części opowieści".
20 stycznia 2005 - Ninel Conde wróciła do Jose Manuela Figueroa, mimo iż jedną z przyczyn rozstania było podobno manto, jakie piosenkarz jej spuszczał. "On już wie, co straciłby z moim odejściem. Nikt nie jest doskonały, ale mam nadzieję, że Jose Manuel uczy się na błędach" - powiedziała Ninel.
6 stycznia 2005 - Ninel Conde i piosenkarz José Manuel Figueroa przed rozstaniem spędzili jakiś czas w Paryżu. Spekuluje się, iż był to miesiąc miodowy - w ten sposób odżyły plotki, iż Ninel i Jose Manuel zdążyli jednak wziąć sekretny ślub, zanim ich związek się rozpadł...
16 grudnia 2004 - "Nie, nie wzięłam sekretnego ślubu z Jose Manuelem Figueroą, nie mamy więc teraz kłopotów z rozwodem" - dementuje plotki o sobie i swym do niedawna narzeczonym Ninel Conde.
9 grudnia 2004 - "Nie, to był tylko trik, który miał wzbudzić zazdrość w narzeczonym Ninel" - tymi słowy jedna z przyjaciółek Ninel Conde dementuje plotkę, jakoby aktorka spotykała się teraz z bokserem i deputowanym Jorge Kahwagim. Jednak plotkarze upierają się, że między Ninel i Jorge naprawdę coś zaiskrzyło, podobno spotykają się i to pod czujnym okiem ochroniarzy wynajętych przez boksera... Sama Ninel powiedziała: "Stajemy się sobie coraz bliżsi".
18 listopada 2004 - "Rozstaliśmy się" - oświadczyła Ninel Conde, która jeszcze kilka tygodni temu zaprzeczała pogłoskom o rozpadzie jej związku z piosenkarzem José Manuelem Figueroą. "Dlaczego? Dla zdrowia psychicznego, fizycznego, dla duszy i w ogóle z wszelkich przyczyn" - dodała. - "Kobieta zakochana pozwala drugiej stronie na wiele rzeczy, na które absolutnie nie powinna pozwalać. Potem zrywa, by nie zwariować. I to jest jedyna właściwa decyzja". Aktorka dodała, że jest wreszcie "wolna i spokojna". Odmówiła komentarza do plotek, jakoby Figueroa ją bił.
10 lipca 2003 - Królowa el mariachi. Ninel Conde (Zemsta. Drugie spojrzenie) została tegoroczną Reina de los Mariachis - Królową mariachi - wybraną podczas XII Festival del Mariachi. Aktorka i piosenkarka będzie przez 12 miesięcy promować muzykę el mariachi, jedną z najbardziej charakterystycznych i popularnych odmian ludowej muzyki meksykańskiej. Mariachi we współczesnym kształcie narodziło się w XIX w. w stanie Jalisco. O brzmieniu tej muzyki decydują - poza skrzypcami, trąbkami i klasyczną gitarą - dwa typy gitary meksykańskiej (vihuela i gitarron) oraz ludowa harfa. Zespoły mariachi grają muzykę do tańca (różne odmiany muzyki typu son), miłosne serenady oraz... muzykę liturgiczną.