Forum www.naszetv.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Magia miłości czyli Lmeee2 :))

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.naszetv.fora.pl Strona Główna -> Nasze telenowele.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
*Yo soy Ligia*
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kozienice

PostWysłany: Pią 18:06, 18 Kwi 2008    Temat postu: Magia miłości czyli Lmeee2 :))



Minęło 10 lat od ślubu Juliany i Marcosa. Wszyscy żyją szczęśliwie.
Juliana jest chemiczką w firmie Mutti. Rodzima firma znakomicie prosperuje dzieki jej kremom. Państwo Mutti mają dwójkę dzieci, bliźniaków; córke i syna. Dziewczynka ma na imię Maritza a chłopiec Sergio. Luzmila i Charlie także żyją radośnie. Maja trójke wspaniałych dzieci. Jednak czy ta sielanka bedzie trwała wiecznie? Otóż nie. Nagle, za dobre sprawowanie wyjdzie Alberto. Zapragnie sie zemścić... Wokół Juliany nadal bedzie krążył Javier... Marcos bedzie zazdrosny. Czy słusznie? Pojawi sie także duch cioci Mercedes... Dlaczego pojawia sie po tylu latach? Czego chce? Juliana i Regina przeżyły pół roku temu tragedię... Zmarł Paco Tapia... Antonia i Nino wrócili z Hiszpani aby poprowadzic szkołę tańca, którą Paco zapisał w testamencie Ninowi. Przyjeżdzają z trzyletnia córeczką Nastką.Dowiemy sie także wielu fascynujących tajemnic z przeszłosci. Jak potocza sie losy bohaterów? Tego dowiecie sie czytając moją telcie. Zapraszam!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maite Perroni
Administrator
Administrator


Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:02, 18 Kwi 2008    Temat postu:

Bardzo ciekawy pomysł z kontynuacją LMEEE Czekam na I odcinek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Yo soy Ligia*
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kozienice

PostWysłany: Pią 20:16, 18 Kwi 2008    Temat postu:



Bohaterowie, którzy juz byli w telci (tak dla przypomnienia Laughing ):


Juliana Mutti (Paola Rey) - kochająca matka dwójki dzieci i zadbana żona.
Pracuje w firmie Mutti jako chemiczka i tworzy wspaniałe kremy, które
sprawiają, ze firma jest znana na całym świecie.



Marcos Mutti (Juan A. Baptista) - mąz i ojciec dwójki wspaniałych dzieci. Jest prezesem firmy Mutti.



Luzmila (Natasha Klauss) - matka trójki dzieci i szcześliwa mężatka. Pracuje w firmie Mutti jako fryzjerka.



Charlie (Alfredo Ahnert) - szczęśliwy mąż i ojciec trójki dzieci.



Regina Mutti (Cristina Lilley) -żona Gabriela.



Gabriel Mutti (Javier Gomez) - mąż Reginy.



Antonia (Sandra Beltran)



Nino (Pedro Moreno)



Alberto Gutierez (Paulo César Quevedo) - były współpracownik Barbary. Wychodzi z więzienia po 10 latach. Zapragnie sie zemścić...


Javier (Didier van der Hove)- przyjaciel Juliany,
jego zażyłość z nią bardzo denerwuje Marcosa. Czy słusznie?


Nowi bohaterowie



Maritza Mutti (Vanesa Leiro) - córka Juliany i Marcosa. Ma 10 lat. Bardzo samodzielna i odpowiedzialna.



Sergio Mutti (Jordi Landeta) - syn Juliany i Marcosa. Ma 10 lat. Jest bratem - bliźniakiem Maritzy.




Pedro (Christopher Uckermann) - syn Luzmili i Pedra Baraiy. Kocha Charliego jak rodzonnego ojca. Wstydzi się, ze miał takiego ojca jak Pedro.



Nacho (Imanol Landeta) - zaadoptowany przez Luzmilę i Charliego. Bardzo kocha ich i swoich braci.


Ricardo (Serigo Villicana) - syn Gissel i Charliego. Traktuje Luzmile jak swoja rodzona matkę. Ma 10 lat. Bardzo lubi Maritzę i Sergia.



Monica Sever (Aline Moraes) - nowa kierowniczka reklamy, uwielbia swoja prtacę i wkłada w nia wiele wysiłku. Podoba jej sie Marcos.


Nastka (Rachel Pace) - 3-letnia córeczka Antoni i Nina. Bardzo radosna i pogodna. Dostarcza swoim rodzicom wiele radości.



Libia Enlondon (Gabriela Spanic) -
sprawczyni wypadku Nastki. Kiedyś była dobrą kobietą,
ale pewne okoliczności sprawiły, ze stała się
zawistną i żądną zemsty kobietą. W przeszłości
bardzo ją skrzywdzono. Teraz pragnie tylko
pomścic swoje krzywdy.



Lucia Olivar (MacKenzie Mauzy) -
młoda i śliczna dziewczyna. Ma 17 lat. Dziewczyna
Pedra. Bardzo go kocha, ale czasami nie potrafi
zrozumieć. Wzorowa uczennica.



Linda Arroyo (Ilean Almaguer) - młoda i śliczna dziewczyna. Ma 17 lat. Chodzi do liceum. Mimo iż jest bardzo ładna chłopcy nie zwracają na nią uwagi. Przyjaźni sie z Nacho. Z czasem ta przyjaźń zamienia sie w coś więcej... Niestety nacho dalej traktuje Linde jak kumpele. Czy kiedyś to sie zmieni?



Ana Berger (Dulce Maria) - najlepsza przyjaciółka Luci. Przyjazna i rozrywkowa. W nauce pomaga jej Lucia. Nie rozumie obaw Luci przed pierwszym razem z Pedrem. Zmienia chłopców jak rękawiczki. Kiedyś chłopak w którym była szaleńczo zakochana bardzo ja zranił. Zdradził z inną, bo była tak wrażliwa jak Lucia. Jej przyjaciółka nie wie o tym.



Cristina Alar (Adela Noriega) - młoda i sliczna kobieta. Sąsiadka młodych Muttich. Jest znana malarką mimo, iż jest niewidoma od 10 lat. Doskonale radzi sobie z tą chorobą. Ma kochającego męża i małą córeczke których kocha nad życie. Jest marzycielką. Zaprzyjaźnia sie z Julianą.



Mario Alar (Francisco Gattorno) - mąż Cristiny i ojciec jej córeczki. Sąsiad młodych Muttich. Bardzo kocha swoją żonę. Mimo iż tego nie okazuje to ciężko mu sie pogodzić z chorobą żony. Wciąż szuka lekarzy, którzy mogliby ponownie ją zoperować.



Diana Walez (Anahi) - biedna dziewczyna wychowana w przyklasztornym sierocińcu. Ma 20 lat. Piękna i przebojowa kobieta niespodziewanie staje na drodze życiowej Charliego. Mocno namiesza w związku Luzmili i jej męża. Pod słodka buźką ukrywa swoje prawdziwe oblicze.



Marimar Alar - córeczka Cristiny i Mario. Ma 2 latka. Słodka i urocza dziewczynka.



Patricia Rivera (Genesis Rodriguez) - młoda i ładna kobieta. Jest psychologiem policyjnym. Pragnie pomagać innym ludziom w rozwiązywaniu ich emocjonalnych problemów. Jest typem kobiety samodzielnej i nastawionej na karierę. Jednak wokół niej będzie krążył mężczyzna któremu ta się bardzo podoba. Dużo osób znajdzie u niej wsparcie i pomoc. A także i ona kiedyś zapragnie wsparcia innych. Wtedy będzie mogła liczyć na wdzięczność ludzi, którym pomogła. Jest koleżanką Diany ze "szkolnej ławki".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez *Yo soy Ligia* dnia Pią 20:18, 18 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilibeth
Spoglądacz
Spoglądacz


Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puerto Bravo < 3

PostWysłany: Czw 22:04, 08 Maj 2008    Temat postu:

Świetnie ! :D
Widziałam, że piszesz tą telkę na innym forum, ale za dużo tam odcinków x)
Chętnie przeczytam ; *
zapraszam do mnie ; * :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Yo soy Ligia*
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kozienice

PostWysłany: Sob 11:20, 28 Cze 2008    Temat postu:

Entrada: [link widoczny dla zalogowanych]

Odcinek 1

Cichy, wiosenny wieczór. Ogród w rezydencji państwa Muttich.
Na ławce przy fontannie siedzi Marcos. Po chwili przychodzi do niego Juliana.
- Kochanie - mówi dotykając dłonią jego ramienia - Dzieci juz śpią.
Marcos usmiecha się miło. Juli siada obok niego a on kładzie rekę na jej ramieni i przytula do siebie. Ona wtula sie w niego bardzo mocno.
- Jaki piekny ksiezyc - podziwia i w jej oczach pojawiają sie radosne iskierki - Każdego dnia czekam na wieczór. Zawsze o tej porze jesteśmy sami.
- Ja także uwielbiam te chwile - mówi Marcos patrząc Juli w oczy. - Masz takie piękne iskierki w oczach, które mówią o twojej wspaniałej osobowości. Po chwili całuje ją. Blask księzyca oświeca ich twarze.
- Mamy wszystko - rzecze Juli po pocałunku - Jestem taka szczęśliwa...
Posiedźmy tu jak zawsze co wieczór.
- Oczywiście, że posiedzimy kochanie.
Siedzieli więc tak w tą piękną noc. Wtuleni w siebie i wpatrzeni w blask księżyca. Te chwile były przeznaczone wyłącznie dla nich.
Piosenka:
[link widoczny dla zalogowanych]
*************************************************************
Dom Luzmili i Charliego. Małżonkowie siedzą na kanapie. Widocznie czymś się martwią.
- Ach gdzie ten Pedro! - mówi z niepokojem w głosie Luzmi. - Juz dawno powinnien tu być.
- Nie martw sie! Napewno niedługo przyjdzie. Czasmi wraca póżniej.
- Ale przecież on zawsze mi mówi o której przyjdzie - mówi Luzmila po czym wstaje z kanapy - Ty nic nie rozumiesz... Ja sie boję, ze coś mu sie stało.
- Przestań tak mówić. Niedługo przyjdzie - rzecze Charlie, który jest wyraźnie zirytowany tą sytuacją. - Może Nacho coś wie... Pójdę sie go zapytać.
Charlie wstaje z kanapy i kieruje sie w strone schodów. Póżniej wchodzi do pokoju gdzie huczy głośno nastawiona muzyka. Podchodzi do wieży i wyłącza ją.
- Dlaczego wyłączyłeś?! - pyta wzburzony Nacho - Włącz!
- Musimy porozmawiać a pozatym Oscar śpi.
- No i co mnie to obchodzi o co ci chodzi!
- Nie pyskuj! - mówi podniesionym głosem Charlie - Nie ma jeszcze Pedra. Może wiesz gdzie sie podziewa?
- Pewnie siedzi u jakiejś panny... - odpowiada Nacho.
- U panny, ale czemu nam nic nie powiedział?
- Oj po co tyle szumu. Poszedł to i wróci. A teraz przepraszamn cie, ale pójdę spać.
Nacho zaczyna ścielać sobie łóżko. Charlie z dalszym niepokojem wychodzi z pokoju Nacha. Nie wie co powiedzieć Luzmili. Wie, ze napewno bedzie zła, ze Pedro jej o niczym nie mówi. Musiał jednak zejść na dół.
- Nacho powiedział, że Pedro jest u jakiejś dziewczyny. Napewno niedługo wróci... - mówi Charlie podchodząc do Luzmili - Nie martw się...
- Co mam sie nie martwić... Dlaczego mi nicv nie powiedział?
- Ma w końcu 18 lat... - powiedział Charlie próbując usprawiedliwić syna. Wiedział jednka, ze pedro źle zrobił.
- Tobie to jest łatwo mówić, bo to nie twój syn! - krzyknęła Luzmila i usiadła na kanape. Zaczęła płakać.
- Co... Nie mój syn... - Charlie nie mógł rozumieć słów Luzmili - Jak możesz?!
Nie wiedząc co zrobic ani powiedzieć wybiegł z domu. Postanowił pooddychać świeżym powietrzem. Był bardzo zły na Luzmilę za jej słowa. Zawsze traktował Pedra jak własnego syna... Nie mógł zrozumieć jej słów. Był bardzo przygnębiony.
*************************************************************
Ogród rezydencji Muttich. Juli i Marcos nadal siedza na ławce.
Juliana wstaje.
- Chodżmy juz spać - mówi ciepłym głosem do Marcosa.
- Dobrze idż zaraz do ciebie przyjdę. Całują się.
Julian oddala sie. Ma juz wchodzic do domu gdy nagle zauważa Javiera.
- Co ty tu robisz? O tej porze? - pyta skrępowana porą odwiedziń Javiera Juliana - Cos sie stało?
- Nie jest to odpowiednia pora na odwiedziny, lae musze ci o czyms powiedzieć. Dowiedziałem się, ze Alberto niedawno wyszedł z wiezienia. Musicie uważać. Ty i twoje dzieci. - mówi i podchodzi bliżej Juliany - Nie wybaczyłbym sobie gdyby ci sie coś stało.
- Ach to straszne.... On powinien siedzieć za nasze krzywdy całe zycie.
Boję sie o dzieci - mówi z wielkim niepokojem Juliana.
Javier przytula ją. Ona odwzajemnia uścisk.
Zza drzewa wszystko obserwuje Marcos.
- Po co on tutaj zawsze przychodzi - mówi cicho - Przystawia sie do mojej żony!
Czuje sie bardzo zazdrosny. Gdy chwila przytulania sie przedłuża Marcos podchodzi do Juli i Javiera i uderza Javiera (!). Zaczynają sie bić...
******************** KONIEC ********************


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.naszetv.fora.pl Strona Główna -> Nasze telenowele. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin